Wprowadzenie – czyli dlaczego ludzie wskakują do lodowatej wody z własnej woli?
Morsowanie to sport dla odważnych. Albo dla szalonych. Albo dla tych, którzy dali się namówić znajomym i teraz udają, że wcale nie jest im zimno. Scenariusz zwykle wygląda podobnie: grupka ludzi w czapkach (bo czapka to podstawa, reszta może marznąć), okrzyki bojowe i wielkie wejście do lodowatej wody. Efekt? Krzyki, śmiech, szok organizmu… i poczucie, że właśnie zrobiło się coś, czego 99% populacji nigdy nie odważy się spróbować.
Ale co tak naprawdę dzieje się wtedy z naszym ciałem? Czy to faktycznie zdrowe, czy po prostu ekstremalny sposób na znęcanie się nad własnym organizmem? Sprawdźmy!
Szok dla ciała – co zimna woda robi z organizmem?
Wejście do zimnej wody to jak spotkanie z nieproszonym gościem – twoje ciało natychmiast reaguje i daje ci do zrozumienia, że nie jest zadowolone. Pierwsze sekundy to szok termiczny – gwałtowne zwężenie naczyń krwionośnych i skok ciśnienia. Serce zaczyna bić szybciej, oddech przyspiesza, a mózg krzyczy: „WYPAD Z TEJ WODY!”
Co dalej?
- Naczynia krwionośne robią „push-pull” – najpierw się zwężają, żeby zatrzymać ciepło, a potem rozszerzają, żeby dogrzać organizm. To trochę jak klimatyzacja na sterydach.
- Brunatna tkanka tłuszczowa (BAT) (tak, mamy coś takiego!) zaczyna działać – spala tłuszcz, żeby nas ogrzać. Problem? U dorosłych jest jej niewiele, więc to nie jest metoda na magiczną utratę wagi.
- Mózg odpala system nagród – organizm wyrzuca endorfiny, więc po wyjściu czujemy się jak superbohaterowie (albo przynajmniej jak ktoś, kto przeżył).
To dlatego niektórzy wkręcają się w morsowanie – to jak espresso dla całego ciała, ale zamiast kofeiny dostajesz solidny zimny prysznic.
Mięśnie i powięź – zimowy hardcore dla układu ruchu
A teraz coś od fizjoterapeutów dla wszystkich, którzy kiedykolwiek obudzili się z “zakwasami” po siłowni. Morsowanie to nie tylko „hartowanie organizmu”, ale też… spory test dla mięśni i powięzi.
- Mikroskurcze mięśni – to naturalna reakcja ciała na zimno. Problem? Jeśli masz już napięte mięśnie (np. przez stres, siedzenie przy biurku czy zbyt ambitny trening), morsowanie może dołożyć ci jeszcze więcej spięcia.
- Powięź nie lubi gwałtownych zmian – zimno sprawia, że tkanka łączna się kurczy, co może prowadzić do ograniczenia mobilności. Czyli jeśli przed morsowaniem czujesz się jak kawałek drewna, to po wyjściu z wody możesz być jeszcze bardziej sztywny.
- Regeneracja czy dodatkowy stres? – badania są podzielone. Niektórzy twierdzą, że zimno pomaga w regeneracji po treningu (dlatego sportowcy stosują krioterapię), ale jeśli twoje ciało jest już przeciążone, morsowanie może działać jak kolejna cegiełka do przeciążenia.
W skrócie – jeśli całe życie jesteś spięty jak kabel od słuchawek wyjęty z kieszeni, to morsowanie może być dla twoich mięśni dodatkowym wyzwaniem.
Plusy vs. minusy – czyli bitwa naukowców
Nauka jak zwykle jest podzielona: z jednej strony mamy badania, które pokazują korzyści, a z drugiej – ostrzeżenia, że nie dla każdego jest to zdrowe.
✅Co na plus?
- Większa odporność – układ immunologiczny dostaje „zimny trening”.
- Poprawa krążenia – naczynia krwionośne uczą się szybkiej reakcji na zmiany temperatury.
- Mniejszy stres – o ile nie masz problemów z kortyzolem, bo wtedy może działać odwrotnie.
- Endorfinowy haj – dlatego morsy zawsze wyglądają na szczęśliwych.
❌Co na minus?
- Możliwe problemy z sercem – jeśli masz nadciśnienie lub inne choroby krążenia, lepiej skonsultuj się z lekarzem.
- Ryzyko dla mięśni i powięzi – jeśli jesteś chronicznie spięty, morsowanie może pogorszyć sprawę.
- Nie każdy organizm to lubi – to, że twój kumpel wychodzi z wody szczęśliwy, nie znaczy, że twój organizm będzie reagował tak samo.
W zasadzie wychodzi nam… 50/50. Dla jednych to eliksir zdrowia, dla innych zimna tortura.
Jak morsować mądrze?
Chcesz spróbować, ale nie chcesz wyglądać jak popsuty robot po wyjściu z wody?
Oto kilka zasad
- Zacznij od zimnych pryszniców – jeśli zemdlejesz pod strumieniem letniej wody, to morsowanie nie jest dla ciebie.
- Nie idź sam – nigdy nie wiadomo, czy twoje ciało nie zrobi ci psikusa.
- Nie przesadzaj z czasem – 2-5 minut na początek wystarczy.
- Nie wchodź do wody z napiętymi mięśniami – rozgrzej się wcześniej, ale bez szaleństw.
- Ubierz czapkę i rękawiczki – nie pytaj dlaczego, po prostu to zrób.
Podsumowanie – morsować czy nie morsować?
To zależy. Jeśli jesteś zdrowy, masz ochotę na trochę adrenaliny i chcesz sprawdzić, jak zareaguje twoje ciało – spróbuj! Jeśli jednak masz chronicznie spięte mięśnie, problemy z krążeniem albo twój organizm na co dzień jest już przeciążony stresem – może warto poszukać innych metod regeneracji.
Tak czy inaczej, jedno jest pewne – wchodząc do lodowatej wody, na pewno poczujesz, że żyjesz. I czasem o to właśnie chodzi.
Bibliografia:
van der Lans, A. A., Hoeks, J., Brans, B., Vijgen, G. H., Visser, M. G., Vosselman, M. J., & van Marken Lichtenbelt, W. D. (2013). Cold acclimation recruits human brown fat and increases nonshivering thermogenesis. The Journal of Clinical Investigation, 123(8), 3395–3403. ➝ Aktywacja brunatnej tkanki tłuszczowej i termogeneza bezdrżeniowa jako efekt adaptacji do zimna.
Shevchuk, N. A. (2008). Adaptation to cold stress as a potential mechanism for the therapeutic effect of cold shower hydrotherapy in depression. Medical Hypotheses, 70(5), 995-1001. ➝ Zimne kąpiele mogą działać jako mechanizm terapeutyczny w leczeniu depresji poprzez adaptację do stresu zimna.
Wilke, J., Behringer, M., Puta, C., & Behm, D. G. (2020). Fascia and exercise – current perspectives and future directions. Journal of Sports Sciences, 38(2), 176–183. ➝ Wpływ ekspozycji na zimno na powięź oraz jej interakcje z ćwiczeniami fizycznymi.
Schleip, R., & Müller, D. G. (2013). Training principles for connective tissue: scientific background and practical application. Journal of Bodywork and Movement Therapies, 17(1), 103–115. ➝ Zimno jako czynnik wpływający na właściwości tkanki łącznej i regenerację.
Tipton, M. J., Collier, N., Massey, H., Corbett, J., & Harper, M. (2017). Cold water immersion: kill or cure? Experimental Physiology, 102(11), 1335–1355. ➝ Analiza wpływu zanurzenia w zimnej wodzie na organizm – potencjalne korzyści i ryzyko.
Buijze, G. A., Sierevelt, I. N., van der Heijden, B. C., Daanen, H. A., & van Lieshout, E. M. (2016). The effect of cold showers on health and work: a randomized controlled trial. PLOS ONE, 11(9), e0161749. ➝ Badanie pokazujące, że zimne prysznice mogą poprawiać odporność i samopoczucie oraz redukować absencję w pracy.
Hanssen, M. J., Hoeks, J., Brans, B., van der Lans, A. A., Schaart, G., & van Marken Lichtenbelt, W. D. (2016). Short-term cold acclimation improves insulin sensitivity in patients with type 2 diabetes mellitus. Nature Medicine, 22(6), 686–690. ➝ Krótkotrwała ekspozycja na zimno zwiększa wrażliwość na insulinę u osób z cukrzycą typu 2.
Rymaszewska, J., Ramsey, D., & Chladzinska-Kiejna, S. (2008). Whole-body cryotherapy as an adjunct treatment of depressive and anxiety disorders. Archives of Immunology and Therapy Experimental, 56(1), 63–68. ➝ Krioterapia całego ciała jako metoda wspomagająca leczenie depresji i zaburzeń lękowych.
Giesbrecht, G. G., & Bristow, G. K. (1995). Cold stress and muscle injury. Canadian Journal of Physiology and Pharmacology, 73(6), 898-904. ➝ Stres zimna a urazy mięśni – wpływ ekstremalnych temperatur na regenerację mięśni i potencjalne ryzyko kontuzji.
Costello, J. T., Baker, P. R., Minett, G. M., Bieuzen, F., Stewart, I. B., & Bleakley, C. M. (2016). Whole-body cryotherapy (extreme cold air exposure) for preventing and treating muscle soreness after exercise in adults. Cochrane Database of Systematic Reviews, 3, CD010789. ➝ Ekstremalnie zimne powietrze jako metoda wspomagająca regenerację mięśni po wysiłku fizycznym.